SZWAJCARIA: Zmarł Jacek Sygnarski - Prezes Fundacji Archivum Helveto-Polonicum we Fryburgu
Z wielkim smutkiem i żalem żegnamy śp. Jacka Sygnarskiego (1943-2025) założyciela i prezesa Fundacji Archivum Helveto-Polonicum we Fryburgu, kustosza pamiątek po Polakach w Szwajcarii, archiwistę i bibliotekarza.
W wyniku zbiegu okoliczności, splotu losów ludzkich i wielkiej historii, po ogłoszeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. w Polsce, Ludwika i Jacek Sygnarscy, wówczas pracownicy Geofizyki w Toruniu, zmuszeni zostali do pozostania w Szwajcarii, która stała się w sposób niezamierzony ich drugą ojczyzną. Ich wakacyjny wyjazd w 1981 roku do wujka, doktora Antoniego Brableca, byłego żołnierza 2 Dywizji Strzelców Pieszych, legł u podstaw powstania ważnego ośrodka polskości, który zgromadził największe w Szwajcarii polskie zbiory biblioteczne i archiwalne. Nic nie dzieje się jednak całkowicie przypadkowo i czynnik ludzki zawsze jest najważniejszy.
Jacek Sygnarski zabrał do Szwajcarii swoje pasje kolekcjonerskie, których nie porzucił, asymilując się w nowej rzeczywistości, równoważąc wartości MIEĆ i BYĆ. Od połowy lat 70. XX w. gromadził pisma i wydawnictwa tzw. drugiego obiegu, jednocześnie angażował się w działalność NSZZ „Solidarność”. Był z wykształcenia historykiem i archiwistą, seminarzystą profesora Andrzeja Tomczaka, co dawało mu dobre podstawy merytoryczne. W tym przypadku nie skończyło się na prywatnej, ekskluzywnej kolekcji cieszącej oczy jej właściciela. W domu Ludwiki i Jacka Sygnarskich w Bourguillon gromadzone były zbiory biblioteczne i archiwalne związane z bytnością Polaków w Szwajcarii. Zbiory te, początkowo składające się z prasy i wydawnictw podziemnych, szybko wzbogacone zostały o kolejne nabytki archiwaliów związanych z internowanymi w 1940 r. po klęsce Francji żołnierzami 2 Dywizji Strzelców Pieszych oraz kolejne spuścizny po Polakach oraz polskich instytucjach działających w Szwajcarii. Część zbiorów była kupowana na popularnych w Szwajcarii targach staroci. Sława domu w Bourguillon w środowisku polskim stawała się coraz większa, tym samym inicjowała kolejne dary i zakupy.
Fundacja Archivum Helveto-Polonicum oficjalnie powstała 27 czerwca 1997 roku. Państwo Sygnarscy przekazali na jej rzecz całe swoje pieczołowicie zbierane przez lata zbiory archiwalne, księgozbiór i muzealia. Wielkim orędownikiem powstania Fundacji był wówczas Henryk Giedroyc, który pozostał jej przyjacielem aż do śmierci w 2010 r. Prawdziwą „perłą w koronie” Fundacji i obiektem szczególnej troski Jacka Sygnarskiego było archiwum, które obejmuje ok. 120 zespołów archiwalnych o wielkości wynoszącej ok. 290 metrów bieżących dokumentacji aktowej, audiowizualnej, kartograficznej i artystycznej, w granicach chronologicznych sięgających XVIII wieku aż po czasy współczesne. Na pytanie o rolę i znaczenie archiwów, zadane przez miesięcznik „Opcje” w 2015 r., Jacek Sygnarski odpowiedział:
„Chodzi nie tylko o pamięć historyczną (…) Każde archiwum, nie tylko nasze, jest nośnikiem pamięci. A myślę tu o pamięci — może nieco idealistycznie — jako o dobru, które zostało nam dane. (...) Archiwa i biblioteki przechowują pamięć. Chociaż inaczej się sprawy mają z książkami, a inaczej z dokumentami. Książki oczywiście przechowują pamięć, ale jednak wybiórczo. Natomiast dokument ma niejako z definicji wartość pamięci bezpośredniej: nie jest wytworem wyobraźni czy spekulacji, ale rezultatem, materialnym dowodem czynności, która miała miejsce w danym czasie. można powiedzieć, że jest najbardziej wiarygodnym źródłem wiedzy czy świadkiem epoki, wydarzenia itd.”
Polonia w Szwajcarii nigdy nie była zbyt liczna, ale skupiała postaci o dużym formacie intelektualnym i politycznym, takie jak Ignacy Jan Paderewki, Ignacy Mościcki, Gabriel Narutowicz, Henryk Opieński, o. prof. Józef Bocheński, bracia Alfons i Ludwik Bronarscy, Tadeusz Skowroński, Janusz Rakowski, rodziny Estreicherów i Stryjeńskich etc., co znajduje swoje przełożenie również na zbiory Fundacji. Wachlarz zagadnień, które odzwierciedlają zebrane przez Jacka Sygnarskiego archiwalia, jest jednak znacznie szerszy niż obecność Polaków w Szwajcarii. Zbiory dokumentują bowiem najnowszą historię Polski. Szczególne miejsce w archiwum zajmuje obszerny zespół Zbiór „NSZZ Solidarność”. W archiwum Fundacji Jacek Sygnarski zgromadził różnorodne formy dokumentacji, od typowej aktowej poprzez kartograficzną, wszelkie formy dokumentacji audiowizualnej, zbiory filatelistyczne, numizmatyczne oraz obiekty artystyczne. W tej ostatniej kategorii znajdziemy unikalne, młodzieńcze szkice Józefa Mehoffera.
Zbiory archiwalne Jacka Sygnarskiego zaistniały również w środowisku miejscowym licznymi wystawami poświęconymi sprawom Polski i jej wybitnym przedstawicielom. Pierwsze wystawy eksponowane w Bibliotece Kantonalnej i Uniwersyteckiej: „Solidarność, Papierowa rewolucja” i „Ignacy Mościcki - z Uniwersytetu Fryburskiego do prezydentury w Polsce”, które cieszyły się dużym zainteresowaniem Fryburczyków, zorganizowane zostały jeszcze przed założeniem Fundacji. Były to czasy bardzo łaskawe dla Polski, kiedy wszystko co związane z ruchem „Solidarności” cieszyło się dużym zainteresowaniem na Zachodzie, a postać Mościckiego była znana we Fryburgu ze względu na jego działalność naukową, gospodarczą i charytatywną. Wystawy te były również zapowiedzią kolejnych wydarzeń popularyzujących wiedzę o Polsce i Polakach mających swój wkład w kulturę i gospodarkę Szwajcarii. Niepostrzeżenie też Fundacja stała się, obok Muzeum Polskiego w Rapperswilu, znaczącym ambasadorem kultury polskiej w Szwajcarii. Ugruntowała też swoją pozycję w środowisku naukowym i kulturalnym Szwajcarii. Coraz częściej zbiorami Fundacji interesują się badacze z Polski, zaskoczeni bogactwem i różnorodnością materiałów archiwalnych.
Z wielką troską i zaangażowaniem Jacek Sygnarski prowadził, w większości samodzielne prace archiwizacyjne oraz digitalizację zbiorów, którą traktował priorytetowo. Wielką wagę przykładał również do publikacji materiałów źródłowych. Od wielu lat wsparcia w opracowaniu zasobu archiwalnego udziela Fundacji także Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych, dzięki czemu wielu polskich archiwistów miało okazję poznać tę niezwykłą postać. Od 6 czerwca 2025 r. nie będzie to już możliwe – Jacek Sygnarski przeszedł do innego wymiaru.
Jolanta Leśniewska
AP Płock O. Kutno
tekst i zdjęcie
Poprawiony (wtorek, 10 czerwca 2025 20:18)